Podsumowanie sezonu zasadniczego

Tuż przed play-offami pokusiliśmy się o małe podsumowanie występów każdej z drużyn w sezonie zasadniczym.

TK-BUD/Corex – zespół Burmistrza Kułakowskiego zakończył sezon zasadniczy na pozycji lidera. Najbardziej zauważalne było z pewnością zwycięstwo nad mistrzem, Fundacją PARO. Nie obyło się jednak bez potknięć, bo tak trzeba nazwać styl porażki z ekipą Bud-Papu/Roplast. Bardzo dobrze do drużyny wprowadził się gracz z Nowego, Dawid Górski (7.4 pkt, 6.8 zb), pomagając swojej nowej drużynie zastąpić lukę po Przemysławie Dolnym. Narazie chyba delikatnie zawodzi jeden z najlepszych trójkowiczów w historii ligi, Karol Drzewiecki. Może strzelby zostaną odpalone w decydującej fazie ligi ? Niezmiennie liderem jest Dariusz Igliński. „Dari” notuje średnie na poziomie 16.4 punkta na mecz. W półfinale spotkają się z zespołem Bud-Papu/Roplast, z którym mają pewne rachunki do wyrównania.
Fundacja PARO – mistrz ligi gra swoje. Drugie miejsce spowodowane jest chyba trochę niespodziewaną porażką z TK-BUD/Corex. PARO gra już któryś kolejny sezon w prawie, że niezmienionym składzie co przekłada się na dobre rozumienie na placu gry. Zespół gra bardzo widowiskowo, a ich liderami niezmiennie są Piotr Materek (17.6 pkt, 13.2 zb) oraz Dominik Stosik (21.2 pkt, 5.2 zb i 5.0 as). W półfinale zagrają z połączoną drużyną z Jeżewa i ze Świecia. Z pewnością wystąpią w roli faworyta. Pytanie czy po raz kolejny zdołają obronić tytuł mistrzowski
LUKS Olimp Celcom Jeżewo/Traktor Parts – chyba największe zaskoczenie ligi in plus. Część koszykarzy z tego zespołu pamięta jeszcze czasy Ryzykantów czy Rasza i mecze, w których dostawali lekcję gry od większości ekip. Teraz kiedy doświadczenie jest już okazalsze ci sami gracze walczą jak równi z równym. Największym sukcesem jest z pewnością pokonanie faworyzowanego Bud-Papu/Roplast. Dobry sezon gra zwłaszcza Kacper Borucki. Rozgrywający z Jeżewa notuje 17.5 pkt na mecz. Jego kolega, Łukasz Manikowski oprócz 12.6 pkt na mecz jest bardzo często motorem napędowym każdego z ataków. W półfinale czeka ich nie lada zadanie, bo mecz z Fundacją PARO. Spotkanie z pewnością ciężkie, ale jak pokazał ich pierwszy mecz (58:52 dla PARO), można z tym rywalem powalczyć.
Bud-Pap/Roplast – przed sezonem wielu typowało w zespole Roberta Baumgarta faworyta do wygrania ligi. Do jego składu dołączył Przemysław Dolny, który jednak jeszcze nie zadebiutował w nowych barwach. Mocną rysę na ich grze robi porażka z LUKS Olimp Celcom Jeżewo/Traktor Parts. Z drugiej strony swoją moc pokazali podczas meczu z TK-BUD/Corex wyraźnie górując nad rywalem. W półfinale los ponownie skrzyżował ze sobą oba zespoły. Prym w ich szeregach wiedzie zwłaszcza Krzysztof Kowalski (27.4 pkt i 5.8 zb). Dzielnie go wspiera Przemysław Chojnacki – 13.7 pkt na mecz i 9.7 zb.
Kar-Bet Team – już w pierwszym meczu sezonu Kar-Bet znacznie utrudnił sobie bycie w pierwszej czwórce przegrywając z LUKS-em. Zespół mocno przetrzebiony kontuzjami oraz absencjami wielu graczy starał się jednak na miarę swoich możliwości. Jedyne zwycięstwo, które odnieśli to pokonanie debiutującego Patobasketu. W tym wąskim składzie wyodrębnił się jednak lider w osobie Daniela Kleina – 14.6 pkt oraz 7.6 zb. Najwyższy w lidze – Marcin Rzosiński notuje 10.3 pkt na mecz oraz 7.5 zb. Teraz pozostał im dwumecz o 5 miejsce z Patobasketem.
Patobasket – absolutny debiutant rozpoczął bardzo stremowany, jednak z każdym kolejnym spotkaniem zyskiwał na pewności. Nie udało się wygrać żadnego spotkania, jednak doświadczenie już nabyte, będzie procentować w kolejnych sezonach. Wśród ich zespołu najlepsze wrażenie wywarł Piotr Napiontek, kończąc sezon zasadniczy z 9.6 pkt na mecz przy niezłej 38% skuteczności w rzutach za 3 punkty. Teraz już bez żadnej presji powinni podejść do rywalizacji o 5 miejsce z Kar-Betem.